Kocia miska – co jeść, a czego nie tykać. Zdziwiony?

Podstawiasz kotu miskę pod nos, a on nie chce jeść. A przecież był głodny! Od razu pojawiają się w twojej głowie myśli: „może jest chory”, „może jest na mnie zły”, a może… jest to kwestia karmy? Koty doskonale wiedzą co chcą jeść i nieraz potrafią wybrzydzać bardziej, niż niejeden człowiek. Czy słusznie? W dużej mierze tak, w końcu według niektórych teorii jesteśmy tym, co jemy i bez wątpienia tyczy się to także kotów.

Źródło: https://pixabay.com/

Waga w górę

Dlaczego żywienie naszych pupili jest tak ważne? Jak pisaliśmy w naszym serwisie, ponad połowa amerykańskich psów i kotów cierpi na nadwagę, a 20 proc. na otyłość. Co ciekawe, powstało tam nawet Stowarzyszenie Na Rzecz Zapobiegania Otyłości u Zwierząt Domowych (Association for Pet Obesity Prevention). Jest to słuszna inicjatywa biorąc po uwagę chociażby to, co może grozić źle odżywiającym się i niewiele ruszającym się zwierzakom. Kociaki przy nadmiarze kilogramów mogą mieć problemy ze stawami, borykać się z nadciśnieniem, czy też mieć trudności w oddychaniu.

Uwaga!

Warto również pamiętać, że nie wszystko co nam smakuje i jest dla nas zdrowe, takie samo będzie dla naszych futrzaków. Przykład? Rodzynki. Garść może spowodować u kotów problemy z nerkami. Czosnek i cebula mają w sobie za dużo toksyn. Niebezpieczna może być też kofeina, a pamiętajmy, że znajduje się nie tylko w kawie i herbacie, ale także w czekoladzie. Wpływa bardzo niekorzystnie na pracę serca i układ nerwowy zwierzaków. Co ważne, dorosłe koty nie tolerują też laktozy. Mleko i śmietana dobrze wygląda w miseczkach futrzaków tylko na filmach. Nietolerancja ta może prowadzić do biegunek i finalnie odwodnienia.

Czego poszukiwać?

Jak zatem kierować jadłospisem naszego pupila? Przede wszystkim należy postawić na jakość, pochodzenie i skład produktów. Powinny to być pokarmy bogate w czyste mięso, bez dodatków typu soja, czy pszenica. Warto też, aby produkty były uzupełniane o ważne dla funkcjonowania kota składniki. Jest to na przykład selen, który chroni koty przed nowotworami i schorzeniami układu krążenia. Ważne są także minerały, które mogą ustrzec przed powstaniem kamieni moczowych. Cynk i biotyna wzmacniają zaś skórę i sierść kociaków.

Pamiętajmy też o odpowiednim dopasowaniu karmy do potrzeb naszego zwierzaka i jego styl życia. Odpowiednio zbilansowana karma dla kota wychodzącego ma inne wartości niż ta przeznaczona dla kota po zabiegu sterylizacji. Nie jest to wymysł marketingowy, ale efekt pracy specjalistów od żywienia i zdrowia zwierząt. Nie wiemy co kupić? Przejrzyjmy najpierw różne gamy produktów, spójrzmy na skład, pochodzenie i tradycje firmy i zdecydujmy. Szeroki wachlarz proponuje wiele firm, dlatego warto, oprócz treści etykiety, zainteresować się jej historią, tradycją. Bardzo ciekawym asortymentem może pochwalić się choćby Bozita Feline Funktion. Sprawdźmy, poczytajmy, upewnijmy się, bo w końcu każdy kot ma inne, specyficzne zapotrzebowanie i smak. Nie bójcie się próbować.

Zadbajmy o zdrowie

Żywienie to niezwykle ważny temat. W naszym zabieganym świecie coraz trudniej jest znaleźć produkty dobre nie tylko dla naszego zdrowia, ale też dla zdrowia naszych czworonogów. W zestawieniu z falą otyłości nie wygląda to dobrze. Zadbajmy o to, co znajduje się w miseczkach ukochanych sierściuchów i nie bagatelizujmy sprawy, żeby nie było za późno. A że może być przy okazji smacznie? Czemu nie!

Źródło: Bozita.pl
 
Źródło: Bozita.pl
 
Źródło: Bozita.pl