Koci Samuraj

W czasach, kiedy do walki szło się odzianym w rodową zbroję i z mieczem wykutym przez najznamienitszych mistrzów rzemiosła, przedmioty związane z wojną bywały prawdziwymi arcydziełami. Często były tak piękne i kosztowne, że nigdy ich nie używano. Stworzono nawet ogromną liczbę broni, tak zwanych „paradnych”, które miały ludowi pokazać siłę, męstwo i odwagę wojowników. Czy próbowaliście czasem wyobrazić sobie, jak wyglądałyby zwierzęta odziane w takie zbroje? Jak wyglądałaby na przykład zbrojna wojna myszy i kotów? Jeśli nie potraficie sobie tego wyobrazić, już wkrótce to zobaczycie.

Kot Astronauta wg projektu Jeffa de Boera Kot Astronauta wg projektu Jeffa de Boera Źródło: www.jeffdeboer.com

 Jeff de Boer to artysta i to jedyny w swoim rodzaju. Przede wszystkim jest rzeźbiarzem, a jego ulubionym materiałem do tworzenia kolejnych dzieł jest metal. Rzeźby Jeffa są słynne na całym świecie. Wykonał miedzy innymi cykl nowoczesnych rzeźb przedstawiających konie i kowboi. Stworzył też ogromną podświetlaną falami kulę, kolekcję metalowych krawatów, a także koronę z łyżek i solniczek. Jednak jednym z dzieł, które przyniosło mu największą sławę, jest cykl zbroi oraz broni dla kotów i myszy. Dlaczego są wyjątkowe?

Mysz Rycerz Źródło: www.jeffdeboer.com

Po pierwsze, w ykonano je z niezwykłą starannością (dokładnie i drobiazgowo). Zbroje te mają mnóstwo ozdobnych detali. Po drugie, wzorowane są na autentycznych zbrojach, dzięki czemu nie trudno nam sobie wyobrazić samuraja, a u jego boku bojowo odzianego Puszka.

Na jakich zbrojach artysta się wzorował? Na wszelkich. W jego kolekcji znajdziemy eksponaty przypominające zbroje gladiatorów, samurajów czy średniowiecznych rycerzy walczących z baśniowymi smokami. Jest też kilka eksponatów „z przyszłości”, czyli zbroi kocich i mysich astronautów. Jest czarny i biały rycerz, siedmiu samurajów, generał z okresu Edo. Znajdziemy też hełm kota ze starożytnej Persji, a także metalowe przyodzienie elfickiej księżniczki.

Z czego składają się takie zbroje? Po pierwsze hełm – dopasowany do kształtu głowy zwierzęcia. Czasami zakrywa cały pyszczek, czasami tylko jego część. Czasami jest to maska z bojową miną. Potem pancerz oraz ochraniacze na ogon. W niektórych egzemplarzach dodawana jest kolczuga, w innych kopia przytwierdzona do grzbietu. Kopia to z resztą jedyna broń w całym zbiorze kocich i mysich zbroi. Dzieła wykonane są z niklu, srebra, brązu, mosiądzu czy miedzi. Gdzieniegdzie dodano ozdobne kamienie, a wszystko ustawiono na drewnianych podstawkach. Każda zbroja zdobiona jest bogatą ornamentalistyką przedstawiającą scenki rodzajowe z kociej mitologii czy głowę lwa na mysim grzbiecie. Jakiej wielkości są zbroje? Oczywiście pasującej na zwierzęta, dla których zostały zaprojektowane.

Mysz Astronauta Źródło: www.jeffdeboer.com

Zbroje Jeff’a de Boera to piękne rzeźby, które ucieszą oko nie tylko kocich i mysich fanów oraz właścicieli. Widok złotych czy srebrnych zbroi od razu przywodzi na myśl sceny niczym z Narnii, gdzie zwierzęta w zbrojnej bitwie walczyły o swój świat. Gdyby twórcy ekranizacji powieści C.S. Lewisa postanowili wykorzystać pomysły Jeffa, jestem pewna, że sceny walk jeszcze bardziej zapierałyby dech w piersiach. Niestety obawiam się, że naszym mruczkom pomysł wciśnięcia ich w metalową puszkę (nie ważne, jak piękną) raczej nie przypadnie do gustu, więc na wszelki wypadek dodam na koniec - nie próbujcie tego w domu!