- Działaj natychmiastowo i bez zastanowienia. Tylko pies, który się boi, będzie słuchał poleceń. Bajki o zaufaniu to… bajki.
- Nie rozpieszczaj! Rozpieszczany pies wejdzie ci na głowę. Albo na stół, żeby porwać z talerza kawał mięsa i połknąć go, zanim zdążysz mrugnąć okiem.
- Aby wykonywać twoje polecenia, pies musi mieć motywację. Najlepsza motywacja to strach albo chęć uniknięcia bólu. Gdy pies będzie się bał ręki człowieka, na sam widok uniesionej dłoni zrobi to, czego od niego się wymaga.
- Bądź panem, nie przyjacielem. Pies to pies, ma słuchać, chodzić przy nodze i wściekle ujadać na obcych, to jego praca.
- Chcesz psa agresywnego, skorego do walki, głośnego i gryzącego? Karz go, często i bez opamiętania.
- Kara musi być stosowana konsekwentnie. Szybko przekonasz się o jej skuteczności. Na efekty pozytywnego wzmocnienia trzeba czekać zbyt długo, szkoda czasu.
- Pies robi ci na złość? Udaje, że nie rozumie o co ci chodzi i uparcie powtarza złe zachowanie? Trwale niepożądane nawyki zmienią tylko rządy silnej ręki.
- Kara doskonale wprowadza hierarchię ważności w rodzinie. Silniejsi karzą słabszych, słabsi muszą się podporządkować.
- Czworonóg przyzwyczaił się do kary i nie robi już ona na nim wrażenia? Jedynym sposobem jest jeszcze większa kara.
- Stosowanie kar to podwójny zysk. W efekcie daje posłuszne zwierzę i ujście dla frustracji opiekuna.
Ścierpła wam skóra? Uspokajamy: prawdziwego przyjaciela wychowacie tylko cierpliwością i pozytywnymi skojarzeniami. Skuteczności treningu opartego na nagrodach dowiedziono niejednokrotnie, w teorii i w praktyce. Niedowiarków odsyłamy do tekstów o tym, dlaczego nagroda jest skuteczniejsza od kary. Czworonożni kumple będą wam wdzięczni!
Źródło: iStockphoto / Thinkstock
