Jesienne porady dla właścicieli psów

Jesień może być piękną, słoneczną porą roku, podczas której spacery z czworonogiem w słońcu i wśród spadających liści to czysta przyjemność. Może być również porą deszczową, chłodną i dżdżystą, podczas której nie trudno o przeziębienie, zmarznięcie, przewianie. I dotyczy to nie tylko ludzi, ale również ich czworonożnych towarzyszy.

Jesień to pora, kiedy warto szczególnie zatroszczyć się o zdrowie pupila Jesień to pora, kiedy warto szczególnie zatroszczyć się o zdrowie pupila Źródło: Alicja Zmysłowska

Szczepienia profilaktyczne

Nagłe spadki i duże, dobowe wahania temperatur powodują, że nie tylko ludzie stają się podatni na infekcje. Uporczywy kaszel, kichanie, wyciek z nosa, bolesność gardła - trudności z przełykaniem, problemy z oddychaniem, gorączka (temperatura ciała psa powyżej 39,5ºC), utrata apetytu są powodem by przypuszczać, iż pies zapadł na schorzenia układu oddechowego. Ich mnogość, a także możliwe powikłania powinny skłonić nas do natychmiastowej wizyty u weterynarza. Jednym z elementów zapobiegania jest stosowanie szczepień profilaktycznych zapobiegających chorobom sezonowym tj. „kaszel kennelowy” (zakaźne zapalenie tchawicy i oskrzeli).

Nie lecz „na własną rękę”

Ponieważ na przeziębienie leczymy się często domowymi sposobami, możemy uznać, że psu również pomożemy w ten sposób. Należy pamiętać, aby nigdy nie podawać psu leków bez konsultacji z weterynarzem. Uważać trzeba nie tylko na antybiotyki i środki przeciwzapalne, bowiem nawet popularny syrop może okazać się niebezpieczny. Gdy na dworze wilgotno i wietrznie, wiele nie trzeba, aby pies nabawił się kaszlu. Aby przynieść ulgę czworonogowi, decydujemy się podać mu syrop. Zanim to zrobimy, warto zdać sobie sprawę, że kaszel sprzyja usuwaniu z organizmu zbędnej ilości wydzielin, zatem zasadne jest podawanie syropu tylko w przypadku kaszlu suchego, drażniącego. Gdy psiak ma kaszel mokry, a my podamy mu syrop, spowodujemy zatrzymanie i nagromadzenie wydzielin w układzie oddechowym, a w rezultacie pogorszymy jeszcze jego stan zdrowia.

„Najgorsza woda z kałuży”

Jesienią kałuż zwykle nie brakuje, a spragniony psiak może mieć ochotę się z niej napić. Z powodu ryzyka wystąpienia w niej zanieczyszczeń bakteryjnych, wirusowych, chemicznych i innych lepiej nie dopuszczać do takich sytuacji. Woda, jaką podajemy psu do picia, powinna być czysta i świeża i co ważne, powinna mieć temperaturę zbliżoną do temperatury pokojowej, dotyczy to również zwierząt przebywających na dworze (woda powinna być letnia, nie zimna).

Odpowiednie żywienie

Gdy na dworze panują niskie temperatury, wzrasta zapotrzebowanie energetyczne. Organizm, aby utrzymać stałą ciepłotę, musi wykonać większą pracę, czyli zużyć więcej energii niż w lecie. W żywieniu psów istotne źródło energii stanowią tłuszcze, zarówno pochodzenia roślinnego jak i zwierzęcego. Porcje mogą zatem być nieco większe, bardziej kaloryczne (zawierające mięso np. szponder wołowy, wieprzowina) i podawane regularnie kilka razy dziennie. Ma to szczególne znaczenie zwłaszcza w żywieniu psów przebywających całą dobę poza domem.

Poprawa naturalnej odporności organizmu

Zdrowy, prawidłowo żywiony, utrzymany w dobrej kondycji i odpowiednich warunkach pies nie powinien mieć problemów z obniżoną odpornością. Sezon zimowy jest jednak czasem zwiększonej podatności na zakażenia, warto więc zarówno profilaktycznie jak i wspomagająco już podczas infekcji i antybiotykoterapii podawać preparaty wzmacniające naturalną odporność. Są to przeważnie kapsułki stosowane jako dodatek do karmy (witaminy, minerały, probiotyki, kwasy tłuszczowe).

Kąpać czy nie

Czasem naszemu czworonogowi zdarzy się jakaś „wpadka” kwalifikująca go tylko i wyłącznie do kąpieli, od przespacerowania się w błotnistej mazi, kąpieli w kałuży, po wytarzanie w nieczystościach. Gdy na dworze chłód, warto kąpać psiaka „na wieczór”, kiedy przez noc nie wychodząc z ciepłego mieszkania na pewno wyschnie, w przeciwnym razie musimy zadbać o dokładne wysuszenie jego sierści. Nie wypuszczajmy na dwór psa bezpośrednio po suszeniu, narazimy go w ten sposób na przeziębienie.

Ubierać czy nie

Jeśli nasz pupil jest wrażliwy na spadki temperatur, nie ma gęstego podszerstka, jest bardzo „przyziemny”, dopiero co przeszedł infekcję lub po prostu mocno marznie podczas jesiennych spacerów, warto zadbać o odpowiedni kubraczek dla niego. Wybór w sklepach zoologicznych jest bardzo duży i co ważne, nie ma ograniczeń wielkościowych, ubrania są dostępne również na psy dużych ras. Kubraczek dla psa nie powinien być fanaberią jego właściciela, a tylko niezbędnym dodatkiem wpływającym pozytywnie na komfort cieplny psa.