Jaki kaganiec?

Posiadacze psów zapewne wiedzą, że na spacery zgodnie z obowiązującym prawem nie możemy się wybrać z pupilem, bez uprzedniego nałożenia mu kagańca. Zazwyczaj trochę kłóci się to z naszymi odczuciami, ale zdrowy rozsądek powinien pozostać górą. Mamy wiele opcji do wyboru, z którymi powinniśmy się zapoznać zanim zdecydujemy się na konkretny model.


Typ kagańca zależy w dużej mierze od wielkości psa. Typ kagańca zależy w dużej mierze od wielkości psa. Źródło: Shutterstoc

Obowiązujące przepisy nakładają obowiązek wyprowadzania psa w kagańcu. Przedmiot ten ma chronić ludzi i inne zwierzęta przed ewentualnym atakiem psa. Kaganiec zapobiega też zjadaniu przez psa znalezionego podczas spaceru pokarmu. Jednak by spacer był dla czworonoga przyjemnością, kaganiec musi być właściwie dobrany.

Podstawowa cechy wygodnego kagańca, to zapewnienie psu komfortu otwierania pyska, swobodnego oddychania i wyparowania nadmiaru ciepła. Psy oddają nadmiar ciepła przede wszystkim językiem, dysząc. Kaganiec nie może być za ciasny, ale też zbyt luźny. W tym drugim przypadku zwierzę może się kagańca pozbyć.

W sprzedaży są różne kagańce. Najpopularniejsze to metalowe, skórzane, plastikowe i nylonowe. Te ostatnie działają na zasadzie taśmy opinającej pysk. Przeznaczone są jedynie do asekuracji, jeśli to niezbędne na przykład przy zabiegach, badaniu, czyszczeniu uszu, obcinaniu pazurów, etc. W takim kagańcu pies może przebywać maksymalnie 20 minut. Ten rodzaj kagańca nie nadaje się na spacery.

Kaganiec musi być obszerny. Najlepsze są tzw. fizjologiczne, anatomiczne. Niestety praktycznie nie ma ich w zwyczajnej sprzedaży. Można je za to bez problemu kupić przez internet lub sprowadzić na przykład zza południowej granicy.

Niektóre kagańce mogą dawać się psom we znaki zimą. Podczas mrozów nos, język czy nawet kufa mogą przymarzać do metalowych części kagańca. A tego wszyscy chcielibyśmy uniknąć.