Jak oduczyć psa atakowania rowerzystów?

Po wilczych przodkach pies odziedziczył instynkt łowiecki. Wyzwala się on m.in. w takich sytuacjach jak znalezienie się w pobliżu szybko przemieszczającego się człowieka lub zwierzęcia. Jeśli zastanawiasz się, dlaczego pies najchętniej rzuciłby się w pogoń za biegaczem albo rowerzystą, to właśnie taka jest odpowiedź - odczuwa zew natury!

Źródło: Virginia State Parks Flickr

Niestety pozwalając psu na takie zachowanie narażamy zarówno jego, jak i rowerzystę na niebezpieczeństwo. Dlatego ważne jest, by nie dopuszczać do takich groźnych sytuacji.

Jak temu zapobiec?

Najlepiej uczyć psa od szczeniaka obojętności na przedmioty i osoby w ruchu. Jeśli jednak pies jest dorosły lub przygarnęliście psiaka ze schroniska, nie macie wpływu na to, czego wcześniej się nauczył i na co mu pozwalano. Nawet dorosłego psa można jednak oduczyć pewnych zachowań pozytywnym treningiem.

Dobrze jest zacząć od ćwiczenia komendy “uwaga”, “zostań” albo “do mnie” jeszcze w domu. Każdą prawidłową reakcję na odpowiednią komendę nagradzaj smakołykiem - jakimś przysmakiem, który twój pies bardzo lubi, pokrojoną drobno parówką, pasztecikiem czy kawałeczkami suchej karmy. Gdy te komendy zostaną wyćwiczone, możesz przejść do pracy w terenie.

Na początek dogadaj się z kimś znajomym, kto będzie odgrywał “przynętę na rowerze”. Wtajemnicz rowerzystę w swoje metody. Trzymaj psa na smyczy, a znajomego poproś żeby przejeżdżał obok psa w większej odległości (na początek, dla bezpieczeństwa). Gdy pies się ożywi, zacznie ciągnąć smycz i szczekać, zastosuj jedną z komend, np. “do mnie” i nagródź go smakołykiem. Gdyby nie reagował na komendę, a potem przybiegł po smakołyk - ignoruj go i nic do niego nie mów. Powtarzajcie z rowerzystą takie rundki dotąd, aż pies będzie za każdym razem prawidłowo reagował.
Po upewnieniu się, że nauka nie poszła w las, możecie zmniejszać dystans między rowerzystą a psem. Na każdym etapie bądź pewny, że pies reaguje zawsze tak, jak oczekujesz, zanim przejdziesz do kolejnego zmniejszenia odległości.

Jeśli kolejnego dnia albo po dłuższym czasie pies znowu będzie nerwowo reagował na rowerzystę, cały trening trzeba zacząć od nowa. Dopiero jeśli nawyk się utrwali i pies będzie zawsze reagował na twoje komendy, możesz przejść do trudniejszego etapu - ćwiczeń na nieznanym terenie, np. w parku. Nawet wtedy trzymaj psa w bezpiecznej odległości od rowerzystów.

W tego typu ćwiczeniach bardzo ważna jest cierpliwość i konsekwencja. U psa wytworzy się pozytywne skojarzenie reagowania na komendę i nagrody, czyli przyjemna korzyść, a pogoń za rowerzystą przestanie być atrakcyjna.

Gdyby samodzielne treningi nie przynosiły efektów, zwróć się o pomoc do psiego trenera albo behawiorysty.