Zimowa aura to wyzwanie dla wszystkich czworonogów. Chociaż przed wiatrem i mrozem chronią je mniej lub bardziej bujne futra, nie zapominajmy, że łapy (a w szczególności wrażliwe poduszeczki) pozostają wobec śniegu i lodu zupełnie bezbronne. Jak pomóc im przetrwać do wiosny w dobrej kondycji i bez urazów?
Źródło: fot. Tomasz Mońko, www.facebook.com/tomasz.monko
Zimą bywa… zimno. Przenikliwy wiatr, lodowaty deszcz, deszcz ze śniegiem albo śnieg. Ślisko, nieprzyjemnie, a dla psa dodatkowo niebezpiecznie, ponieważ ekspozycja na takie nieprzyjazne warunki atmosferyczne może skończyć się bolesnymi urazami łap: swędzącą skórą czy pęknięciami na opuszkach. To nie wszystko. Spacer w taką pogodę (a przecież psu spaceru nie odmówimy, bez względu na to, co za oknem) to prawdopodobieństwo podrażnienia chemikaliami (np. solą używaną do posypywania śliskich chodników), zatrucia tymiż (wystarczy, że czworonóg przyłoży się do starannego zlizania preparatu z łap i nieszczęście gotowe), albo też kawałków lodu, które utkwią między palcami lub w skołtunionej sierści. Jak zapobiec tym niebezpieczeństwom i na przekór pogodzie cieszyć się spacerami? Jak chronić łapy naszych czworonogów? Oto kilka porad.
Ciepło – zimno
Gwałtowne zmiany, przechodzenie z zimnego do nagrzanego powietrza (czyli to, co robimy kilkakrotnie w ciągu dnia wchodząc i wychodząc z pomieszczenia na zewnątrz) może powodować nieprzyjemne swędzenie skóry i jej łuszczenie się (u wyjątkowych wrażliwców – zarówno ludzi, jak i psów – skóra może schodzić płatami). Pamiętaj o odpowiednim nawilżaniu powietrza w domu (pomogą skręcenie kaloryferów, regularne wietrzenie, nawilżacze powieszone na grzejnikach) i zawsze po powrocie ze spaceru wycieraj psa do sucha. Szczególną uwagę zwracaj na łapy i przestrzenie między palcami.
Aj, to boli!
Wczepione w futro odłamki lodu albo kulki zmrożonego błota bardzo trudno jest wyczesać. Regularnie skracaj (a w razie potrzeby wycinaj) psie futro na łapach i podbrzuszu – w ten sposób unikniesz też przyczepiania się do sierści kryształków soli i innych używanych przez służby drogowe chemikaliów, które mogą wysuszać skórę. Możesz również spróbować włożyć psu buty.
Więcej przyjemności
Na spacery w odleglejsze miejsca zabieraj ręcznik dobrze chłonący wilgoć – przyda się, aby wytrzeć podrażnione łapy, zwłaszcza ich wewnętrzną stronę. Dzięki temu spacery będą i dłuższe, i przyjemniejsze. Po powrocie do domu umyj i wysusz psie łapy, usuwając pozostałości po lodzie i soli. Dokładnie obejrzyj poduszeczki – pęknięcia i zaczerwienienia mogą być dla psa bardzo bolesne.
Kąpiel? Nie, dziękuję.
Zmywanie śniegu i brudu z łap jest konieczne, ale zimą staraj się unikać nadmiernych kąpieli zwierzęcia. Częste mycie usuwa odpowiedzialną między innymi za ochronę przed chłodem warstwę lipidową naskórka. Pozbawiona tej warstwy skóra staje się też sucha i bardziej podatna na uszkodzenia. Zamiast tradycyjnej kąpieli w wodzie, zastanów się nad kosmetykami typu "suchy szampon", które usuwają zanieczyszczenia i nieprzyjemny zapach skutecznie bez użycia wody. Przyjrzyj się psim kosmetykom do mycia – niektóre mogą silnie wysuszać!
Z szafy czworonoga
Psie wdzianko budzi czasem sympatię, a czasem kąśliwe uwagi otoczenia. Jak by nie było, chodzi o zdrowie zwierzęcia. Małe pieski, zwłaszcza te pozbawione bujnego futra, będą wdzięczne za dodatkową warstwę zapewniającą ciepło i ochronę przed lodowatym wiatrem.
Pies w butach
Tak! Psie paputki to zdecydowanie coś, co uchroni wrażliwe łapy przed kontaktem z boleśnie wbijającymi się w skórę kryształkami soli, odłamkami lodu, zbrylonym i zmrożonym na kość pośniegowym błotem.
Co zamiast butów
Tak jak nie każda kobieta czuje się komfortowo na szpilkach, tak i nie każdemu psu będzie po drodze z butami. Co zamiast? Przed wyjściem z domu wcieraj w poduszeczki naftę kosmetyczną lub specjalne kosmetyki a po powrocie ze spaceru i oczyszczeniu łap nawilżaj kremami – to zregeneruje podrażniony naskórek.
Masaż jest ważny
Pamiętaj o regularnym czesaniu psa. Wyczesywanie nie tylko ma walory estetyczne i pomaga uporać się z nadmiarem kłaków zrzucanych przez zwierzę. Taki delikatny (i przyjemny!) masaż poprawia też krążenie krwi i ogólną kondycję skóry.
Spalam, więc jem
Na utrzymanie ciepła zimą psy zużywają dużo energii, o wiele więcej niż latem. Pamiętaj o tym i uwzględnij tę wiedzę napełniając psią miskę. Oprócz większych porcji karmy pies powinien też pić dużo wody, to zbawiennie wpłynie na ogólny poziom nawilżenia jego organizmu, w tym również naskórka.
Uwaga na ekstremalne mrozy
Gdy mróz jest naprawdę duży, ogranicz wychodzenie z psem do niezbędnego minimum, ale zapewnij mu odpowiednią porcję ruchu pod dachem. Bez względu na temperaturę, czworonoga z pewnością roznosi energia i musi dać jej upust. Podczas mrozów nigdy nie zostawiaj swojego pupila w samochodzie. Ujemne temperatury są tak samo niebezpieczne jak upały!
