Czesanie psa to nie tylko higiena i zdrowie, ale również estetyka. Od czego zależy częstotliwość tego zabiegu pielęgnacyjnego?
Źródło: F1online / Thinkstock
Psie włosy, czyli sierść, mają cykl wzrostu podobny do ludzkiego włosa. Można zauważyć u wielu psów dwa rodzaje okrywy - włosy ościste, dłuższe i sztywniejsze, oraz włosy puchowe, czyli podszerstek. Podczas gdy część włosów ościstych i puchowych znajduje się jeszcze w mieszku włosowym (dojrzewają), inne są w pełni dojrzałe, a jeszcze inne - już gotowe do wypadnięcia, martwe. Tak samo jak u człowieka, jedne włosy wypadają, a inne trzymają się całkiem dobrze. Jednak o ile my czeszemy się nawet kilka razy dziennie i zbieramy włosy z grzebienia lub szczotki, o tyle pies zdany jest na naturę i człowieka. Zazwyczaj więc sierść wypada swobodnie czy przy ocieraniu się - o legowisko, meble czy nasze nogi.
Jakie są zatem główne powody do czesania psa? Po pierwsze - by pozbyć się tych włosów, które lada chwila mają wypaść, i by uniknąć zbyt dużej ich ilości na meblach i ubraniach. Po drugie, aby pozbyć się z sierści kurzu, brudu, a zarazem - nieprzyjemnych zapachów. Po trzecie - sierść mechaci się i kołtuni, a czesanie zapobiega powstawaniu kołtunów. Po czwarte - z powodów zdrowotnych i estetycznych: czesanie wpływa pozytywnie na ukrwienie skóry i wygląd sierści.
Od czego zależy częstotliwość czesania psa?
Ze względu na rodzaj sierści:
psy z krótką sierścią i dość rzadkim podszerstkiem wystarczy czesać 1-2 razy w tygodniu,
psy długowłose - co 2-3 dni,
psy szorstkowłose - pielęgnacja polega na trymowaniu, czyli wyrywaniu włosów za pomocą specjalnych grzebyków - trymerów, raz na miesiąc-dwa lub regularne podtrymowywanie.
Ze względu na ilość podszerstka:
psy z gęstym podszerstkiem - kilka razy w tygodniu, a w okresie linienia nawet codziennie;
psy bez podszerstka, ale z długim włosem np. york, maltańczyk - co 2-3 dni.
psy bez podszerstka z krótkim włosem - np. boksery - 2-3 razy w tygodniu.
Warto pamiętać, że każdy włos na ciele psa kiedyś wypadnie lub zostanie wyczesany. Różnica polega na ilości tych włosów. Pieski ras, których sierść jest trymowana, np. west highland terrier, po prostu będą tracić na co dzień tak nieznaczne ilości martwych włosów, że praktycznie nie będzie to zauważalne. Natomiast psy z sierścią krótką, ale bardzo gęstym podszerstkiem, takie jak np. labrador, będą traciły na co dzień więcej włosów. Kontrolowana pielęgnacja, czyli czesanie i trymowanie - wpływa więc na to, ile będzie można znaleźć w domu sierści. Jeśli jednak dbasz o higienę psa, a mimo to traci on dużo włosów, sprawdź czy nie ma problemów zdrowotnych i przyjrzyj się jego diecie.
