Historia pewnej miłości opowiedziana zdjęciami...

Czasami nie potrzeba wielu słów, by wyrazić to, co się czuje. Czasami słowa są po prostu zbędne. To, co najważniejsze, widać gołym okiem: miłość, radość, czułość, przywiązanie, zaufanie... I właśnie taka jest historia 94-letniego Jiji i jego mruczka Kinako, który odmienił życie staruszka. Kiedy mężczyzna trafił do szpitala i okazało się, że jest chory, Jiji stracił nadzieję i chęć do życia, zamknął się w sobie i stał się smutny, a nawet nieprzyjemny dla otoczenia. Z marazmu i obojętności wyleczył go piękny, pręgowany rudy kociak, którego podarowała dziadkowi wnuczka Akiko. To także ona jest autorką niezwykłych zdjęć, które opowiadają wzruszającą historię przyjaźni pomiędzy staruszkiem i kotem. Jiji i Kinako są nierozłączni, senior znowu stał się towarzyski i radosny, znowu chce mu się żyć. Kolejny dowód na to, że zwierzaki nie tylko zmieniają nasze życie, wnosząc w nie wiele miłości i radości, ale także, a może przede wszystkim zmieniają nas. Sami popatrzcie.

Źródło: www.boredpanda.com/akiko-dupont.com
Musisz się zalogować, by dodać komentarz. Jeśli nie posiadasz konta zarejestruj się
Zdjęcie 2/9
Razem raźniej...