Kot nie chce jeść

Koty są zwierzętami, które często reagują na sytuacje stresowe odmawianiem przyjmowania pokarmu, załatwianie potrzeb fizjologicznych poza kuwetą, nadmiernym wylizywaniem sierści i innymi zmianami zachowania. Poza tym koty są kapryśne. Nie zjedzą, jeśli coś im nie pasuje. To trochę inaczej niż psy, które są przeważnie łakomczuchami i brak apetytu zazwyczaj świadczy u nich o toczącym się procesie chorobowym.

Źródło: iStochphoto

Przede wszystkim niechęć do jedzenia u kotów należy zacząć diagnozować od wykluczenia zaburzeń zdrowia. Słaby apetyt może być objawem m. in. stanów zapalnych na terenie jamy ustnej, chorób przewodu pokarmowego, wysokiej gorączki, infekcji gardła, a także zaawansowanego etapu niewydolności nerek lub wątroby. Jeśli badanie kliniczne i zlecona diagnostyka dodatkowa nie wykażą nieprawidłowości, można zacząć podejrzewać inne przyczyny. Należy pamiętać, że koty, które nie przyjmują pokarmu są zagrożone wystąpieniem stłuszczenia wątroby, które jest fatalne w skutkach w bardzo krótkim czasie (około 3 - 4 dni od ostatniego posiłku). Tym się różnią od psów, które mogą wiele dni przeżyć bez jedzenia bez większych długotrwałych szkód dla organizmu.

Pierwszą rzeczą, na którą powinno się zwrócić uwagę, jest stan kocich misek. Należy je czyścić codziennie z resztek pokarmu, nie zapominając, że naczynie z wodą również wymaga mycia. Jak wiadomo koty są zwierzętami, które bardzo cenią czystość. Myją się przecież kilka razy dziennie, nie chcą korzystać z brudnych kuwet, a najchętniej kładą się na świeżo upranej pościeli. Z jedzeniem nie jest inaczej. Nieatrakcyjny zapach jest mocno zniechęcający. Ważne jest także umiejscowienie misek - nie mogą one leżeć blisko kuwety. Wbrew pozorom zwierzętom, a szczególnie kotom, wcale nie jest to obojętne.

Mokre jedzenie należy podawać w innych naczyniach niż chrupkie. Sucha karma nie powinna stać długo bez opakowania, gdyż z czasem utlenia się, chłonie wilgoć i psuje się, tak jak mokry pokarm. Zjełczała ma niedobry zapach, nie zostanie więc tknięta przez zwierzę. Lepiej zatem sypać mniejszą ilość, ale za to częściej. Resztki mokrej karmy wkładamy często do lodówki, aby się nie psuły. Zimny pokarm jest jednak odpychający dla kotów. Lepiej zamienić duże puszki na jednorazowe saszetki, które przed podaniem należy wyciągnąć z lodówki aby ogrzały się do temperatury pokojowej. Ciepłe jedzenie pachnie bardziej intensywnie, jest więc apetyczniejsze.

Warto czasem po prostu uzbroić się w cierpliwość i próbować aż znajdziemy karmę, która po prostu odpowiada kubkom smakowym naszych kotów.

Trzeba także zastanowić się nad zmianami, jakie zaszły ostatnio w otoczeniu zwierzęcia. Koty często buntują się przeciwko stresującym sytuacjom, unikając jedzenia. Przyczyną może być pojawienie się w domu nowego zwierzęcia, obcej osoby, remont czy hałas z budowy nieopodal. Mniejsza chęć do jedzenia może pojawić się także w upalne dni. U zwierząt wychodzących nie należy się zbytnio przejmować tym, że nie chcą jeść w domu, jeśli poza tym nie widać u nich żadnych nieprawidłowości, czują się dobrze i nie chudną. Prawdopodobnie najadają się tym, co upolują lub podjadają gdzie indziej – np. kotom sąsiadów.