Fotograf nakręcił wzruszający film dla zmarłego psa

Od kiedy się poznali, byli nierozłączni. Ben Moon, fotograf i miłośnik dalekich podróży, nie ruszał się z domu bez swojego psa. Gdy jego czworonożny przyjaciel umarł na raka, Ben postanowił stworzyć niezwykły film o łączącej ich relacji

Źródło: Denali

16 lat temu roku fotograf-podróżnik Ben Moon znalazł w jeziorze niedaleko swojego domu topiącego się psa. Moon razem z psem, któremu dał na imię Denali, zwiedzili cały świat. Pies był najwierniejszym towarzyszem Bena, także wtedy, gdy 2004 roku zdiagnozowano u niego raka jelita grubego. 

Choć lekarze nie dawali mu większych szans, Moon wyzdrowiał. Gdy pies miał już 13 lat, sam zachorował na raka i po roku walki musiał zostać uśpiony. Fotograf dedykował zmarłemu przyjacielowi film dokumentalny "Denali", który na festiwalu filmowym Colorado's 5 Point  zdobył nagrody Best of Festival i People's Choice.

Możemy bardzo dużo nauczyć się od psów. Wierności, szczerości i wielkiego oddania. Kiedy ktoś, kogo kochasz, wchodzi przed drzwi pięć razy dziennie, za każdym razem powinno się skakać ze szczęścia - opisał swoją relację z psem Moon.

Denali from FELT SOUL MEDIA on Vimeo.