Drapak idealny

Pewien mężczyzna wrócił do kraju po kilku miesiącach pracy za granicą. Pierwsze kroki skierował do salonu, aby wygodnie rozsiąść się w swoim ulubionym fotelu i odpocząć po męczącej podróży. Jakież było jego zdziwienie, gdy okazało, że stylowy skórzany fotel jest cały w strzępach. A wystarczyło kupić kotu drapak i wszystko byłoby po staremu.

Źródło: shutterstock

 Kto z nas nie widział kota ostrzącego pazury na drzewie, kawałku leżącej gałęzi czy wreszcie - na naszym ulubionym dywanie? Zapewne wszyscy kociarze spotkali się kiedyś z taką sytuacją. Dlatego też każdy szanujący się opiekun kota powinien zapewnić swojemu pupilowi miejsce do ostrzenia pazurów. Czy to w postaci nieokorowanego pniaczka, kawałka starego dywanu przymocowanego do deski czy też drapaka.

Drapak to takie fajne coś, co pozwala kotu nie tylko na ostrzenie pazurów, tak głęboko w kociej naturze zakorzenione, lecz także na zabawę. Najczęściej miał formę odpowiednio grubego drążka, średnicy około 10 cm, oplecionego grubym sznurkiem i osadzonego na masywnej płaskiej podstawie. Dziś takie drapaki to już zdecydowana rzadkość, w ofercie większości firm produkujących akcesoria dla kotów dominują wielopoziomowe konstrukcje, składające się z wielu drążków, półek, budek, hamaków i innych elementów. Coraz częściej można też kupić konstrukcje robione na zamówienie, wykonywane zarówno przez profesjonalistów, jak i amatorów-hobbystów. Wielu takich producentów kilka pierwszych drapaków robiło dla siebie i swoich znajomych, by w końcu zająć się tym na poważnie i taktować takie zajęcie jako dodatkowe źródło dochodów. Jeżeli zamawiamy drapak „na wymiar” ogranicza nas tylko wyobraźnia. I oczywiście - zasobność portfela.

Źródło: Shutterstock

Dokonując zakupu drapaka, warto zwrócić uwagę na kilka ważnych elementów jego konstrukcji. Przede wszystkim drapak musi być stabilny. Nie może się przewracać pod wpływem byle dotknięcia. Ważną rolę spełnia tu odpowiednie rozłożenie ciężaru. Generalna zasada mówi, że podstawa musi być najcięższym elementem całej konstrukcji. Kolejnym sprawdzianem dla drapaka powinna być liczba pionowych drążków, stanowiących nośniki do instalowania półek i innych elementów służących kotu do zabawy i odpoczynku.

W przypadku prostych, lekkich drapaków, składających się z podstawy i najwyżej jednej półki, wystarczy jeden centralnie zainstalowany drążek. Kiedy jednak zdecydujemy się na bardziej rozbudowaną konstrukcję, wtedy liczba nóg nie może być mniejsza niż trzy. Najbardziej stabilna trójnożna konstrukcja to taka, w której drążki są ustawione w rogach trójkąta równobocznego. Zdarzają się w sprzedaży drapaki o dwóch nogach, są one jednak zazwyczaj niestabilne, łatwo ulegają uszkodzeniom i stanowią niebezpieczeństwo zarówno dla zwierząt, jak i dla ludzi.

Wiemy już, jakie cechy powinien mieć drapak, aby był bezpieczny. Ale co z funkcjonalnością? Jakie elementy powinny być zainstalowane, aby służył on również do zabawy? Na te pytania nie ma jednej odpowiedzi. Wszystko zależy od tego, czy dany kot będzie w ogóle zainteresowany drapakiem. Zazwyczaj jednak im więcej dodatkowych elementów w postaci półek, budek czy tunelików, tym chętniej nasz ulubieniec będzie spędzał na nim czas.

No i ostatnia kwestia: liczba drapaków w naszym domu. Najlepszym rozwiązaniem byłoby, gdyby w każdym z dostępnych dla kota pomieszczeń znajdował się przynajmniej jeden. Ze względów logistycznych i finansowych jest to jednak zazwyczaj niemożliwe. Dlatego warto zaopatrzyć się w dostępne w sklepach zoologicznych deseczki-drapaki albo też same drążki oplecione sznurkiem. Zainstalowanie takich minidrapaków w każdym pomieszczeniu sprawi, że kot będzie zaspokajał swoje instynktowne potrzebne nie uszkadzając przy tym naszych ulubionych mebli.

Drapaki znajdziesz też w na stronach butik.zpazurem.pl