Dlaczego pies przed jedzeniem wyrzuca karmę z miski?

Ten widok zna wielu i wielu doprowadza on do rozpaczy. Czworonóg nie tylko wyrzuca, ale wyciągnięte z miski kawałki przenosi w najdalszy kąt i dopiero tam konsumuje. Czy on nie może jeść normalnie?

Źródło: Shutterstock

Z dywanu nawet sucha karma lepiej smakuje? A może podłoga posmarowana kawałkiem mięsa będzie pachniała o wiele ładniej i takie natłuszczenie jej się należy? Nic z tych rzeczy. Zgadujmy dalej. Może miska za głęboka albo za płytka? Za mała? Za duża? Nadal pudło. O co więc chodzi?

Wyjaśnienie nr 1, to wszystko geny

Psie geny, mimo ewolucji i socjalizacji, dają o sobie znać, czasem w najbardziej niespodziewanych momentach. Bo przecież dom to takie bezpieczne miejsce, a jednak… Dziki pies zdobywał pożywienie polując. W naturalnym środowisku, gdy psiemu stadu udało się upolować zwierzynę, słabsze osobniki chwytały co popadnie i ukrywały się z dala od psów najsilniejszych. Wszystko po to, żeby uniknąć konieczności konfrontacji i walki o każdy kęs. Tchórzostwo czy rozsądek? Trudno powiedzieć. Jedno jest pewne – walka, zwłaszcza z dominującym w stadzie osobnikiem, zawsze niesie za sobą ryzyko. Lepiej zejść mu z oczu i w spokoju napełnić brzuch.

Przenieśmy tę sytuację do współczesnego domu, gdzie pod jednym dachem żyją psi opiekunowie i jeden lub kilka czworonogów. Konkurencja może nie jest już prawdziwa, bo i miska sama się zapełnia, ale hierarchia istnieje nadal i zachowanie psa może świadczyć o tym, gdzie w tej hierarchii zwierzę się odnajduje. Sprawa jest bardziej oczywista, gdy razem mieszka kilka psów. Wtedy któryś będzie dominował, a inny będzie tym podporządkowanym. Gdy rodzina składa się z ludzi i jednego psa, ten czuje się częścią ludzkiego stada i chociaż element polowania i dzielenia łupów pomijamy, do głosu i tak dochodzi instynkt, który mówi „bierz i uciekaj”.

Wyjaśnienie nr 2, to jednak wina miski

Jeśli pies dostaje jedzenie w misce z metalu, może chodzić o dźwięki. Odgłosy, jakie wydaje przesypująca się w takim naczyniu karma, są dla psiego ucha bardzo nieprzyjemne. Czasem zdarza się, że zwierzak zahacza o rant miski obrożą z metalowymi elementami. Metal uderza o metal i… można sobie wyobrazić, że nie jest to wymarzona melodia do spokojnego posiłku. Pies kombinuje, jak zapewnić sobie spokój i woli jednak zjeść z podłogi. To rozumowanie nie jest pozbawione sensu.

Jaki nie byłby powód, można spróbować denerwujące psie zwyczaje zmienić. Najpierw warto rozważyć opcję z miską. Może wystarczy zaproponować psu posiłki w takiej zrobionej z plastiku i będzie po problemie. Nie pomogło? Być może chodzi jednak o intymność. Psia miska ustawiona z dala od domowego ruchu i zgiełku powinna zapewnić czworonogowi większy komfort i zminimalizować stres. Gdy w domu jest kilka psów, rozwiązaniem może być rozdzielanie ich na czas karmienia. Jeśli znajdą swoje porcje w oddalonych częściach mieszkania, myśl o rywalizacji i konieczności walki nawet nie przejdzie im przez głowę. Warto spróbować!