Kumpelskie relacje kota z psem

Pies i kot nie muszą żyć jak… pies z kotem. Wystarczy odpowiednio przygotować zwierzęta do wspólnego mieszkania. Zarówno pies, jak i kot, mają swoje nawyki i ambicje. Aby ich wspólne terytorium nie stało się areną walki, trzeba wziąć pod uwagę potrzeby obu stron. 

Źródło: Shutterstock

Psy, które mają kontakt z kotami w ciągu pierwszych dziewięciu tygodni swojego życia, jako dorosłe osobniki są dla nich bardziej tolerancyjne. Również rasy przejawiające mniej drapieżne zachowania, nie będą tak agresywne wobec kotów. Ale uwaga, jeśli mamy w domu dwa czworonogi – dowolnej rasy i z dowolnym „kocim” obyciem – jest wysoce prawdopodobne, że jako stado będą razem polować na kota.

Trzeba jednak pamiętać, że także kot zagraża psu: przestraszony, w obronie może jednym machnięciem łapy nieodwracalnie uszkodzić psu oko. Dotyczy to przede wszystkim ras krótkogłowych i o wybałuszonych oczach. Dobrze więc wybrać kota, który jest spokojny, jak najmniej impulsywny i nie przejawia agresywnych zachowań, a w pierwszych tygodniach życia miał pozytywne doświadczenia z psem. Najlepiej postarać się o kota, który nie ukończył dziewiątego tygodnia życia.

Gdy już pies i kot znajdą się pod jednym dachem, należy dać im na początku możliwość ucieczki od nowego towarzysza. Można więc wydzielić pomieszczenia, do których pies nie będzie mieć wstępu używając do tego np. bramek uniemożliwiających dzieciom wejście do kuchni czy na schody. Kot zapewne nie raz chętnie też skorzysta z możliwości wskoczenia na wysoki regał lub szafkę, gdzie pies nie będzie mógł go dosięgnąć. Ważne jest też, żeby w pierwszych dniach, wychodząc z domu zamykać naszych pupili w osobnych pomieszczeniach, a gdy jesteśmy w domu – mieć ich na oku i czuwać, aby nie dochodziło między nimi do konfliktów.