Czy pupil powinien z tobą spać?

Ponad połowa właścicieli zwierząt domowych śpi ze swoimi pupilami, z których większość stanowią psy. I to nie tylko te małe, ale także te średnie i te całkiem sporych rozmiarów. I choć nawet mały pies potrafi rozpychając się i wiercąc spędzić sen z powiek swojemu panu lub pani, wielu osobom ciężko jest wyrzucić zwierzaka z łóżka, bo – jak twierdzą – nie wyobrażają sobie snu bez niego, a samym czworonogom to przecież nie szkodzi. Czy mają rację? I czy rzeczywiście to pies musi rządzić w ich łóżku?

Lekarze, ci od ludzi i od zwierząt, nie mają wątpliwości, że przyzwolenie psu na spanie z nami w łóżku może być bezpieczne. Może także sprawić przyjemność i nam i jemu, jeśli odpowiednio się do tego przygotujemy. Przede wszystkim, powinniśmy pamiętać o tym, że nasi czworonożni przyjaciele mogą być nosicielami groźnych dla człowieka chorób i pasożytów. Na zarażenie się nimi poprzez bliski kontakt taki jak całowanie czy spanie w jednym łóżku, są w szczególności narażone osoby pozbawione obrony immunologicznej (dzieci, ludzie w podeszłym wieku, chorzy dorośli) i one z zasady, dla własnego bezpieczeństwa, powinny unikać tego typu sytuacji.

Ale nawet jeśli pies ma trafić pod kołdrę dorosłego, zdrowego człowieka, powinien zostać dokładnie przebadany przez weterynarza. Później natomiast trzeba skrupulatnie stosować się do zaleceń lekarza czy ustalonego kalendarza szczepień. Regularne odrobaczanie jest obowiązkowe!

Krok drugi to zapewnienie sobie spokojnego snu, niezakłóconego rozpychaniem się naszego pupila. W tym celu dobrze jest wyznaczyć na łóżku przestrzeń, w której pies może się ułożyć. Na dobry początek w jej miejscu można położyć ręcznik, kocyk lub legowisko. Aby zachęcić psa do ułożenia się akurat w tej przestrzeni, możemy użyć przysmaków, jego zabawek, pochwał czy pieszczot. Za każdym razem, kiedy spróbuje opuścić swoje miejsce i położyć się w innej części łóżka, należy mu przypomnieć, gdzie powinien się znajdować. Ważne jest kształtowanie w nim świadomości, że może spać z nami tylko, jeśli pozostanie w wyznaczonym dla niego miejscu. Dobrze jest nagradzać pupila za spędzenie tam dłuższej chwili (np. gdy my czytamy książkę przed snem), tak żeby wyznaczona przestrzeń kojarzyła mu się z przyjemnością. Jeśli wykażemy się konsekwencją i cierpliwością, wkrótce kocyk, ręcznik, czy legowisko nie będą już potrzebne, bo pies sam będzie się układał do snu w wyznaczonej przez nas przestrzeni. A wtedy dzielenie z nim łóżka będzie przyjemne i dla nas, i dla niego.