Big city life Twojego cziłały

Coraz częściej mówi się o tym, że współczesny człowiek jest przede wszystkim samotny. Nic więc dziwnego, że tak wiele osób, zwłaszcza mieszkających w dużych miastach, decyduje się na zakup lub adopcję oddanego towarzysza – psa. Jednak aby mieć pewność, że robimy wszystko, by miejska dżungla zaakceptowała naszego pupila, a on poczuł się w niej naprawdę dobrze, warto poznać kilka zasad.

Źródło: wizerunkowo.com

Jeśli jesteś właścicielem słodkiego buldożka francuskiego, sąsiedzi Cię uwielbiają, natomiast jeśli mieszkasz z groźnie wyglądającym dobermanem, automatycznie stajesz się ich wrogiem. To stereotyp, wystarczy zadbać o odpowiednie wychowanie psa i przestrzegać prawa, a wszyscy będą zadowoleni.

Kupa przepisów

Ogólne zasady, którymi powinien zainteresować się każdy właściciel czworonoga, zawarte są w ustawie o ochronie zwierząt (Ustawa z dn. 22.04.2005 r., która wprowadziła zmiany do ustawy z dn. 21.08.1997 r.). – Pamiętajmy jednak też o tym, że każde miasto ma prawo ustalić własne zasady w formie uchwały rady miasta. Dotyczą one głównie obowiązku wyprowadzania psów na smyczy, zakładania kagańców w miejscach publicznych, na przykład w komunikacji miejskiej, czy sprzątania po pupilu. Często tworzone są też osobne regulaminy dotyczące różnych przestrzeni, takich jak na przykład galerie handlowe – zaznacza Hubert Bukowski, ekspert sklepu zoologicznego NaszeZoo.pl. Jeśli nie będziemy przestrzegać regulaminu obiektu, mandatu raczej nie dostaniemy, ale na nieprzepisowym spacerze strażnik miejski może już nas ukarać. Przykładowo za nieposprzątanie po psie, grozi mandat w wysokości od 50 do nawet 200 zł. Warto także pamiętać, by odchody wyrzucać w przeznaczonych do tego miejscach (zazwyczaj są to pojemniki wyglądem przypominające kosze na śmieci). Jeśli nie ma takich w okolicy, należy upewnić się, czy możemy wrzucić je do zwykłego kontenera.

Szczeniak bez smyczy być może jeszcze zmiękczy serce stróża prawa, ale chodzenia na smyczy i przyzwyczajenia do obroży trzeba uczyć od małego, tak jak i my powinniśmy wyrobić sobie nawyk sprzątania, chociażby po to, by w przyszłości nie mieć kłopotów na spacerze.

Pies w szelkach

Mając na uwadze bezpieczeństwo i komfort naszego miejskiego zwierzaka, od samego początku warto pomyśleć o akcesoriach. – Wybór jest bardzo szeroki. Robiąc zakupy zastanówmy się w pierwszej kolejności nad temperamentem i masą naszego pupila. Przy dużym, żywiołowym psie lepiej niż obroża sprawdzą się szelki. Zaopatrzmy się też w nie, jeśli jesteśmy właścicielem psa tropiącego. Dzięki nim nic nie przeszkodzi mu w chodzeniu z nosem przy samej ziemi. Jednocześnie pamiętajmy, że do szkolenia z pewnością przyda się obroża – radzi Hubert Bukowski z NaszeZoo.pl. Niewłaściwie dobrany sprzęt odbierze cały urok spacerom i będzie uciążliwy zarówno dla nas, jak i dla czworonoga. Powinniśmy zadbać o jego komfort – im lepiej czuje się pies, tym spokojniej się zachowuje – rzadziej się wyrywa i mniej ciągnie. 

 

Oczywiście pozwólmy psu także się „wyszaleć”. W miastach coraz częściej powstają specjalne wybiegi dla zwierząt. – W takich miejscach nasi czworonożni przyjaciele mogą poczuć się swobodnie i, jeśli przeszły etap socjalizacji, pobawić także z innymi psami. Pamiętajmy, że ruch jest bardzo ważny dla naszego pupila. Nie tłumaczmy się więc brakiem czasu. Szybkie załatwienie potrzeb fizjologicznych to jedno, a potrzeba zabawy i rozładowania energii to kolejna bardzo ważna kwestia, o której nie możemy zapominać szczególnie wtedy, kiedy mieszkamy w mieście, a nasz pupil większość czasu spędza w mieszkaniu – mówi Hubert Bukowski z NaszeZoo.pl. Pozbawienie naszego zwierzaka dłuższego (ok. 40-minutowego) spaceru może mieć poważne konsekwencje – grozi mu pogorszenie nastroju, a także nadwaga. Ta z kolei może prowadzić do chorób układu krążenia, kłopotów ze stawami czy cukrzycy. Dlatego warto też podczas standardowego spaceru zafundować psu trochę gimnastyki – wystarczy przejście pod ławką, przeskoczenie konaru, wdrapanie się na kamień czy szybki slalom między słupkami. Jeśli jesteśmy wielbicielami jakiejś dyscypliny sportowej, sprawdźmy, czy przy niej może towarzyszyć nam czworonożny przyjaciel. – Osoby uprawiające nordic walking z powodzeniem mogą na treningi zabierać psa. Wystarczy zaopatrzyć się w pas biodrowy ze smyczą, który nie ogranicza ruchów rąk. Natomiast rowerzyści, po wcześniejszym przygotowaniu pupila, mogą wybrać się na przejażdżkę. Pamiętajmy jednak, że trzymanie zwykłej smyczy w ręku podczas jazdy, nie będzie bezpieczne ani dla nas, ani dla zwierzaka, dlatego warto posłużyć się smyczą rowerową wyposażoną w solidny stelaż – mówi Hubert Bukowski z NaszeZoo.pl. Dzięki takim rozwiązaniom na przechadzce nie znudzimy się ani my, ani nasz pupil.

Droga w nieznane

Przyjęło się, że to koty chodzą własnymi ścieżkami, czasem zdarza się jednak tak, że nawet najlepiej wyszkolony psiak usłyszy zew natury i nam ucieknie. – Nie zawsze wynika to z nieposłuszeństwa, wystarczy, że czegoś się wystraszy i zerwie się ze smyczy. W mieście nietrudno o stresujące sytuacje, dlatego warto zaopatrzyć psa w adresówkę. Umieszczamy na niej imię psa, nasze dane i przypinamy do obroży. Na rynku znajdziemy je w różnych kształtach i kolorach – metalowe, zakręcane, odblaskowe czy takie na stałe umieszczone przy obroży – tłumaczy Hubert Bukowski z NaszeZoo.pl. To najszybszy i najprostszy sposób oznakowania psa. Jeśli decydujemy się na rasowego szczeniaka, na jego uchu lub pachwinie zostanie umieszczony tatuaż. Wykonuje go wyłącznie uprawniona do tego osoba. Ich rejestr znajdziemy w Oddziałach Związku Kynologicznego. Jeśli tak oznakowany psiak się zgubi, będzie można odnaleźć jego hodowcę i właściciela. Coraz popularniejsze jest też chipowanie zwierzaka – może je wykonać praktycznie każdy weterynarz – a dzięki temu pies może zostać sprawnie zidentyfikowany.

Przepisy nie mówią wprost, jak powinniśmy postępować z naszymi pupilami. Często jednak sami czujemy, co jest zachowaniem właściwym, a co nie. Odpowiedzialny właściciel będzie dbał o komfort swojego psa, jak i o komfort jego otoczenia. Nie każdy zwierzak lubi być głaskany, tak jak nie wszyscy lubią psy. Dużo osób odczuwa lęk przed pogryzieniem, dlatego trzeba to uszanować i nawet najłagodniejszego psa trzymać na smyczy. Duże miasto może i jest pełne pułapek, jeśli jednak zapewnimy naszemu czworonożnemu przyjacielowi odpowiedni trening, ruch na świeżym powietrzu i nie skażemy go na długie godziny samotności, ten odwdzięczy się nam bezgranicznym oddaniem.