4 największe błędy popełniane przez właścicieli psów

Wydaje Ci się, że wiesz wszystko i swoim czworonogu i wychowujesz go najlepiej, jak się da? Okazuje się jednak, że wielu właścicieli psów popełnia podstawowe błędy. Jak się ich wystrzegać?  

Jakich błędów właściciele psów powinni unikać? Jakich błędów właściciele psów powinni unikać?

Ignorowanie higieny jamy ustnej psa

Psy mają mocne zęby – to przekonanie powoduje, że często bagatelizujemy higienę jamy ustnej naszego czworonożnego przyjaciela. Okazuje się, że 85 % psów ma większe lub mniejsze problemy z zębami.  Mycie zębów, stosowanie suchej karmy oraz podawanie psu specjalnych gryzaków to nasz obowiązek. Oprócz tego podczas każdej wizyty u weterynarza powinniśmy prosić o to, by zbadał on także zęby naszego czworonoga. 

Bagatelizowanie pcheł

Niewiele stworzeń przysparza więcej cierpień psom niż pchły. Znacznie lepiej jest najpierw zapobiegać ich inwazji  niż próbować później je wyeliminować. Dokładne odkurzanie pomieszczeń (także wszystkich schowków) i regularne czyszczenie wszystkich przyrządów psa (łącznie z legowiskiem i zabawki) to nasz obowiązek. A jeśli zauważmy pchły w sierści naszego czworonoga, koniecznie udajmy się z nim do weterynarza.

Nieszczotkowanie sierści  

O sierść psa należy dbać codziennie. Szczotkowanie pozwoli ograniczyć do minimum wypadanie włosów, uniknąć przykrego zapachu, powstawania kołtunów i nadaje sierści blask. Jak szczotkować naszego ulubieńca? Dokładnych rad powinien udzielić nam weterynarz, który dokładnie wie, jaką sierść ma nasz pupil. Jednak jednak kilka uniwersalnych zasad, których bezwzględnie należy przestrzegać. Przede wszystkim psa trzeba szczotkować bardzo uważnie i delikatnie. Nie szarpmy jego sierści. Jeśli widzisz, że sierść jest mocno splątana, możesz zastosować specjalną odżywkę do psiej sierści, a następnie delikatnie i stopniowo rozczesywać powstały kołtun.

Unikanie wizyt u lekarza weterynarii

Wielu właścicieli psów myśli, że należy zabrać czworonoga do weterynarza dopiero, gdy stanie mu coś złego. Jeśli pies nie cierpi na żadne choroby ani schorzenia, zabierajmy go na wizyty kontrolne co pół roku.

POLECAMY PRODUKTY