Bez wątpienia, każdy zgodzi się, że pies jest najlepszym przyjacielem człowieka. Mało kto rozumie nasze emocje i nastroje bez słów, tak jak on. Powszechnie wiadomo również, że zwierzęta posługują się głównie instynktem oraz narządami, takimi jak słuch, węch czy wzrok, za pomocą których odbierają bodźce zewnętrzne. Właśnie dlatego, ich budowa anatomiczna ukierunkowana jest w stronę jeszcze lepszego odbierania rzeczywistości (wydłużony nos, lepsze widzenie w ciemności, bardzo dobry słuch).
Czas spędzony z psem może oznaczać również dobrą zabawę. Idealnym rozwiązaniem wydaje się być połączenie nauki i zabawy. Na takie rozwiązanie pozwala nosework.
Uznawany jest za „psi sport”, który z jednej strony angażuje węch i czujność psa, a z drugiej ćwiczy koncentrację i możliwość skupienia się zwierzaka na wykonywanym zadaniu. W praktyce, drużynę tworzy czworonóg i jego właściciel. Zadaniem jest znalezieniem przez psa ukrytego zapachu. Kryjówka może charakteryzować się różnym stopniem skomplikowania, a woń wcale nie musi być przyjemna dla odbiorcy. Teoretycznie proste zadanie utrudniają jednak stale pojawiające się czynniki zewnętrzne, które stwarza właściciel. Mają one rozproszyć lub odwrócić uwagę od głównego celu i mogą mieć charakter werbalny oraz niewerbalny.
Wiele osób upatruje się w nosework źródła profesjonalnych szkoleń opracowanych dla psów przez specjalistów w zakresie wykrywania materiałów wybuchowych czy narkotyków. Zapewne, każdy widział wiele razy jak zwierzęta przeszukiwały samoloty, lotniska czy bagaże podróżnych w mało sprzyjających warunkach (różnego rodzaju zapachy, odgłosy itp.).
Obecnie, sport ten zyskuje popularność w naszym kraju, czego skutkiem jest między innymi pojawianie się coraz większej liczby klubów, których członkowie regularnie umawiają się na zawody czy też stron internetowych poświęconych tej tematyce.
Wspomniane zawody dzielą się na różne stopnie trudności. Ich podstawowa forma polega na tym, że różne zapachy ukryte są w określonym pomieszczeniu pod kartonami, a czynniki rozpraszające tworzą osoby organizujące wydarzenie. Wyższy stopień trudności jest właściwie analogiczny, poza tym, że poszukiwania odbywają się na świeżym powietrzu. Tam sytuacja nieco się komplikuje, gdyż pojawia się wiele innych bodźców, które wpływają na koncentrację psa.
Jaki jest cel nosework? Odpowiedź na to pytanie nie jest jednoznaczna. Jedni upatrują w nim po prostu dobrej zabawy i sposobu, aby aktywnie spędzić czas ze swoim przyjacielem. Inni uważają, że jest to metoda prowadząca do wyostrzenia psich instynktów. Są też osoby, które utożsamiają sport z pieniędzmi i możliwością wzbogacenia się. Prawdziwie zaangażowani w nosework uznają jednak, że pieniądze (jeśli w ogóle się pojawiają) powinny pełnić najmniejszą rolę. Również, trenowanie węchu jest chybionym argumentem, ponieważ u psa jest on wykształcony w stopniu idealnym. Uważają oni, że celem przewodnim powinno być stworzenie pewnej relacji między właścicielem a czworonogiem polegającej na takim zainteresowaniu zwierzaka aktywnością, by ten chciał nam pokazać jak dobry ma węch i spryt.
Wiele osób utożsamia sport z koniecznością poczynienia dużych wydatków. W przypadku nosework można pokusić się o stwierdzenie, że jest to niskobudżetowa aktywność. Początki właściwie nie wymagają środków pieniężnych. Składniki, których potrzebujemy są następujące:
- Właściwy zapach. Nie powinien być on znany psu z życia codziennego. Należy też pamiętać o jego odpowiednim podaniu. W początkowej fazie nauki możliwe jest zastosowania podstawowych aromatów, które można znaleźć w każdym domu- perfumy, olejki eteryczne, zioła. W późniejszym czasie warto poczynić wydatki, nabywając w drogeriach czy aptekach nowe zapachy. Należy też pamiętać, że układ oddechowy psa jest zbliżony działaniem do ludzkiego. Zatem, zbyt intensywny, a jedocześnie zbyt delikatny bodziec zapachowy nie będzie spełniać swojego zadania- konieczne jest odpowiednie wypośrodkowanie.
- Kryjówka na zapach. Idea opisywanej aktywności polega na poszukiwaniu, zatem konieczna jest kryjówka. Najprostszą będzie słoik czy plastikowy pojemnik z dziurami w pokrywie, przez które będzie uwalniana woń. W kolejnych etapach można zaangażować walizki, torby czy kartony.
- Odpowiednia nagroda. Oczywiście, najważniejsza jest dobra zabawa i wspólne spędzenie czasu. Dla naszego psa może być to jednak niewystarczająca motywacja. Zatem, warto zadbać o to, by po znalezieniu ukrytego zapachu czworonóg został odpowiednio nagrodzony. Może temu służyć drobna przekąska lub ulubiony smakołyk. Nie zaleca się, by było to pożywienie, które pies otrzymuje na co dzień, ponieważ może być to odczytane nie jako nagroda, a jedynie element standardowego posiłku.
- Pomieszczenie. Jak wspomniano, miejsce, w którym aktywność się odbywa, powinno być uzależnione od stopnia zaawansowania umiejętności psa. Pamiętać należy, że również on może zostać zdemotywowany. Zacząć należy zatem od prostych zabaw w jego naturalnym środowisku, a z czasem podnosić poprzeczkę.
Jak każdy sportowiec, również pies powinien ćwiczyć, by doskonalić swoje umiejętności. Należy jednak stopniować poziom trudności i natężenie treningów. Oto kilka propozycji:
Reasumując, nosework to zapewne ciekawy sposób aktywności dla psa oraz jego właściciela. Należy jednak pamiętać, że nie można do niej przymuszać czworonoga. Dodatkowo, postępy nie mogą być robione z nadmierną prędkością. Każdy zwierzak jest inny i aby zabawa przynosiła przyjemność, należy to uszanować.